[Zwrotka]
Kładę się spać, już
W oczach mam piasku
Nie szukam bogów
Nie szukam dobrych snów
Chcę tylko wreszcie
Ten ukołysać mój
Gorący, szczery ból
Szorstki na kostkach sznur
Wybaczcie, zamykamy oczy
Bo tylko, zamiast w dzień nas karmić, moi drodzy
Pastwią się nad nami, srodze
A pastwisko zaspokaja w nocy...
[Outro]
Dobranoc...