Musica de Ambaras del Genero: Lyrics Todos los artistas y cantantes de música de Lyrics son individuos talentosos y apasionados que dedican su vida a crear y compartir su arte con el mundo. Su música de Ambaras tiene el poder de emocionarnos, inspirarnos y conectarnos a un nivel profundo. En este blog FoxMusicaDe, exploraremos el mundo de los artistas y cantantes de música del genero Lyrics, destacando su dedicación, creatividad y contribuciones a la cultura.
Los artistas y cantantes de música tienen la capacidad única de expresar sus emociones y experiencias a través de su voz y talento musical. A través de sus letras y melodías, nos llevan a un viaje emocional y nos permiten conectarnos con nuestras propias emociones.
Además de su talento musical, los artistas y cantantes son verdaderos profesionales en su campo. Trabajan arduamente para perfeccionar su técnica vocal,
[Zwrotka 1]
Czasami budzę się stary
Taki, że mieszczę się w buty, ale nie w okulary
I choć ciągle powtarzam, że czasu sporo mamy
To w takie dni nad ranem to już tak nie myślę wcale
Wtedy zazwyczaj wstaję szybko
Wcieram w siebie to mydło
By zmyć te parę lat i te myśli stare
To nie tak, że nie pykło, czy mi nie wyszło
Po prostu już wybrałem i pozamiatane
Chce jeść z grilla i mieć grilla
Chce by mnie znalazła pani miła i nawinąć na winyla
Chce wyjechać tam i zostać tu
Nie moja wina, że w życiu w jedną stronie się pływa
Przynajmniej dzisiaj wiem, że ma każdy tak
Zostaje mi patrząc przez szybę, brudną stronę kalendarza zrywać
Ale dalej nie wiem co będzie jutro
Nie wiem, nie wiem i nie zgadnę chyba
[Refren]
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
[Zwrotka 2]
Można zawsze próbować walczyć z czasem
Serce mym stróżem, sługą, skarbem, ale też pompą
I bombą dlatego, więc pompki i masę
Robię przynajmniej godzinę na dzień
Jeżeli nie przestane
To lata plus trzy w prezencie dostanę
Poświęcam twenties dalej, wydłużę eighties parę lat
Ale czas raczej będzie miał dalej smak marzeń
Nie to że coś się zdarzy, chociaż może w końcu do trzech razy
I tak gdy będę starszy będę już potrafił lepiej marzyć
Można też na inny sposób
Wypić zdrowie swoje i innych osób
Wtedy też zjeść kiełbasę, rosół
I potem sto lat żyć jako taki dar od losu
W każdym razie nie szukam wojny
Pal co tam tylko chcesz, mosty też
Ja wciąż spokojny
Tylko mi nie przeszkadzaj w mojej próbie bycia Bogiem
Wiem, że nie zostanę Bogiem, ej
[Refren]
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
[Bridge]
I od wczoraj moja mała głowa chętnie na tym bicie się chowa
I od jutra mój też mały mózg ma uchodzeń na sucho urodzaj
I od wczoraj moja mała głowa chętnie na tym bicie się chowa
I od jutra mój też mały mózg ma uchodzeń na sucho urodzaj
(urodzaj, ej)
I od wczoraj moja mała głowa chętnie na tym bicie się chowa
I od jutra mój też mały mózg ma uchodzeń na sucho urodzaj
(urodzaj, ej)
[Refren]
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej
Wczoraj chciałem
Zostać Bogiem
Ale już dzisiaj zaczynam ponownie, ej