[Intro]
Jak Wenus, w drugą stronę, kręci koło za kołem
Jak ona chcą być one, choć na moment
Podtrzyma moją głowę nim runę o podłogę
Chłodem nie wieje już, gdy ja przy tobie
[Refren]
(Świat mi wyostrzył twój obraz prawie boski
Im brak miłości, bogini z fali morskich
Masz moje cząstki, przenikają przez troski
Ciałem jak obcy, z tych samych gwiazd jak siostry)
[Zwrotka]
Pył międzyplanetarny, unosi kiedy tańczy
Modniejsza jest niż samby, Bambi nogi sarny
Oczy świecą jak lampy, wpatrzone każdy kampi
Pilnuję jej jak szklanki, ona to moja barbie
Do gwiazd znanym im tylko z nazwę dolecę
My kontra świat, kręcą beef, bitch, na nas?
Znasz mnie jak brat, będę za tobą wszędzie
Gdy ciebie mam, mówią mi Hyperstar
[Przedrefren]
(Jak Wenus, w drugą stronę, kręci koło za kołem
Jak ona chcą być one) Choć na moment
Podtrzyma moją głowę nim runę o podłogę
Chłodem nie wieje już, gdy ja przy Tobie
[Refren]
(Świat mi wyostrzył twój obraz prawie boski
Im brak miłości, bogini z fali morskich
Masz moje cząstki, przenikają przez troski
Ciałem jak obcych, tych samych gwiazd jak siostry)