[Intro]
No words, no lies, I'm seein' in your eyes
Why would you break my heart again?
Again
Yoł
[Refren]
Chłód za długi czas, wiem już jak mam żyć
Pisze znów ex, ja nie chciałbym wbić, nauczyłem się w swag
Grać, ale goni mnie snake, tak jak FYP
Znów zmulony stan, nie może spać, miasto w plik zamienimy — mój większy spryt
Nie wiem, czy mamy większy zmysł, ale wyczułem wszystko, co chciałby geek
Ona musi być dla mnie, cały ten swag jest dla mnie
Ro-robię milionowe kroki w swojej głowie, choć nadal mogę być na dnie
Nie wiem, co Ci powiem, kiedy w crew spadnie
Moja dusza nie chce twoich barier słuchać, tamta dupa
Jestem stąd, gdzie pęka głowa, nie od Mateusza
A i tak pomyślą, żе pozerka w nutach, it’s my life, baby
[Zwrotka 1]
Lewa, prawa, czuję takt, baby
Niе leżę, nie piorę brudów z nimi — to nie karawana, jedzie czołg, baby
Chyba zrobię na home office se karierę, powiedz, kto tak składa slime shady?
Potrzebują skilla jak raperek w PL, jeśli wbijasz w wersy, jestem zawziętym skurwielem
Odbijam piłeczki, nie jestem lawyarem
Nie muszę rapować, by stać się playerem
Nie zagadujemy w temacie, jak stać się trendsterrem
Nie wchodzę windą, mój cel — nie być papierem
Nie, nie, nie będę papierem, od chuja dymu, a nie jestem papieżem
Wychodzę z bloku i widzę to na co dzień, co?
Robię ten track, bo:
A — nie mogę spać, cały ten świat musi ponieść ten ciężar
B — to mój sens tak, po prostu żyć muszę, nie mogę przestać
C — to wyżerka, no bo za długo głód, to zamieniło mnie w hustlera
D — jak deadline, suko, goni czas, ja nie pękam
E — bo każdy wers linijka ekierka
Wiesz, mówisz, że znasz nas? Ha
Powiedz, co byś robiła na wakacjach?
Chora ambicja, brak stabilizacji, duże dziecko
Ty szczera bądź, nie głaskaj mnie
To co, których nie zaprosisz na noc? Jeśli nie chcesz wstawać sama — to nie maska
Grind tu ciężko mi harować co dnia, my trochę inaczej rozumiemy high life
[Refrem]
Chłód za długi czas, wiem już jak mam żyć
Pisze znów ex, ja nie chciałbym wbić, nauczyłem się w swag
Grać, ale goni mnie snake, tak jak FYP
Znów zmulony stan, nie może spać, miasto w plik zamienimy — mój większy spryt
Nie wiem, czy mamy większy zmysł, ale wyczułem wszystko, co chciałby geek
Ona musi być dla mnie, cały ten swag jest dla mnie
Ro-robię milionowe kroki w swojej głowie, choć nadal mogę być na dnie
Nie wiem, co Ci powiem, kiedy w crew spadnie
Moja dusza nie chce twoich barier słuchać, tamta dupa
Jestem stąd, gdzie pęka głowa, nie od Mateusza
A i tak pomyślą, że pozerka w nutach, it’s my life, baby
[Outro]
No words, no lies, I'm seein' in your eyes
Why would you break my heart again?
Again