Musica de Ananas del Genero: Lyrics Todos los artistas y cantantes de música de Lyrics son individuos talentosos y apasionados que dedican su vida a crear y compartir su arte con el mundo. Su música de Ananas tiene el poder de emocionarnos, inspirarnos y conectarnos a un nivel profundo. En este blog FoxMusicaDe, exploraremos el mundo de los artistas y cantantes de música del genero Lyrics, destacando su dedicación, creatividad y contribuciones a la cultura.
Los artistas y cantantes de música tienen la capacidad única de expresar sus emociones y experiencias a través de su voz y talento musical. A través de sus letras y melodías, nos llevan a un viaje emocional y nos permiten conectarnos con nuestras propias emociones.
Además de su talento musical, los artistas y cantantes son verdaderos profesionales en su campo. Trabajan arduamente para perfeccionar su técnica vocal,
[Zwrotka 1]
Chciałem zajarać - shit znowu skończył się ogień
Nikotynowy brak i -10 na dworze
Miałbyć szlug, a wracam tylko z rozpalonym [?], zajebany przez zatoki i przejaraną głowę
Na detox już za późno bo na bani ma nasrane
Napisy dał na próżno i tak to nie zrozumiałe
12 - godzin na dzień plan ma wykonany być
Krzyczą dawaj chleb! (Dawaj Chleb!)
Na Warcie puszcza dym
[Refren]
Switch pracy na czas wolny
Nie spiołe na nowe
Przekiepowałem przerwe, jeszcze pet na drogę
Pęknie mi płuco, jaram inaczej nie mogę
Pęknie mi płuco, o 5 minut plus na głowie
Switch pracy na czas wolny
Nie spiołe na nowe
Przekiepowałem przerwe, jeszcze pet na drogę
Pęknie mi płuco, jaram inaczеj nie mogę
Pęknie mi płuco, o 5 minut plus na głowie
[Zwrotka 2]
Palę dziеsięć petów z paki, bo następne dziesięć rozdam
Dzisiaj wypalony Camel, jutro zajarany Torwar (oh)
Wbijam na gadkę - tu dymimy aż ciężko oddychać
Wiele uzależnień miejsce pierwsze na bank - nikotyna (yeah)
Aż nas zaboli płuco, rzucałem z pięć razy
Ale zawsze do mnie wrócą
Jarasz kiep albo (pe)cika albo pet papierosek
Rak mnie szybko dopierdoli oby nie zrobił nic z głosem (oh)
Nauczycielka od polaka mi mówiła:
"Młody nie pal", sama paliła Malbaka w przerwe (yeah)
Ostatni szlug w popielare, siwo jak na karnawale ale następnego chwyta w ręke
-4 jest zimno, ty z ziomalem przy bloku no i odpalany Winston, znowu bajera na temat ile pengi na to idzie
Tracimy w chuj z portfela, w końcu zabiorą nam życie
[Refren]
Switch pracy na czas wolny
Nie spiołe na nowe
Przekiepowałem przerwe, jeszcze pet na drogę
Pęknie mi płuco, jaram inaczej nie mogę
Pęknie mi płuco, o 5 minut plus na głowie
[Zwrotka 3]
Choć nie palę petów to na przekór w płucku dużo gryzie
Jam jak diesel spalam w mieście w chuj kasy na to idzie
Bądź czy bądź zawsze wróć start, stop
Mój ty Boże, który to z kolei joint?
Bez tytoniu [?], palę tylko czyste buchy
Bez tytoniu [?], świat niedbale szarobury
Bez działania bez kombuchy stawiam życiu - [?], bez zioła brak powodu daj powód, będzie git
Okej, nie palę już więcej a po pake jutro jestem i się koło toczy MercBenz - bez sens V klasa a ja nie chcę (nie!)
Kiepić, smolić, inhalować
A ty nie chcesz, więc się popatrz
Gdy papieros dla mnie trwoga - tym konopnym moja szkoła
(Zaraz switch pracy ale u mnie)
Motywacje osadzone na konopi
[Refren]
Switch pracy na czas wolny
Nie spiołe na nowe
Przekiepowałem przerwe, jeszcze pet na drogę
Pęknie mi płuco, jaram inaczej nie mogę
Pęknie mi płuco, o 5 minut plus na głowie
Switch pracy na czas wolny
Nie spiołe na nowe
Przekiepowałem przerwe, jeszcze pet na drogę
Pęknie mi płuco, jaram inaczej nie mogę
Pęknie mi płuco, o 5 minut plus na głowie