Video de: Dobranoc Panowie Lyrics Andrzej Zielinski » Lyrics Fox.MusicaDe.Win

Andrzej Zielinski - Dobranoc Panowie Lyrics

[Tekst piosenki "Dobranoc panowie"]

[Zwrotka 1]
Już cienie się włóczą wśród jeżyn
Wyglądają legendy spod pierzyn
Już noc, już noc, już noc
Możesz zamknąć swój dzienny teatrzyk
Nikt na ciebie nie patrzy, nie patrzy
Już noc, już noc, już noc

[Refren]
Dobranoc panowie, dobranoc
Obrączki na szczęście, pchły na noc
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie
Dobranoc panowie, dobranoc
Obrączki na szczęście, pchły na noc
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie

[Zwrotka 2]
Do pudełka powkładaj żołnierzy
Przestań szarpać nerwowo kołnierzyk
Już noc, już noc, już noc
Helikopter swój wstaw do garażu
Zdrowej ręki już dziś nie bandażuj
Już noc, już noc, już noc
[Refren]
Fotografia jak byłeś mały
I te panie, co cię całowały
I historia jak grałbyś Hamleta
I ta jedna, jedyna kobieta
Dobranoc panowie, dobranoc
Obrączki na szczęście, pchły na noc
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie

[Zwrotka 3]
Udawanie się zacznie od jutra
A na razie odpłyńmy na kutrach
W tę noc, w tę noc, w tę noc
Jutro znowu się tobą zachwycę
Zbudzisz we mnie kochankę i lwicę
A dziś, a dziś jest noc

[Refren]
Dobranoc panowie, dobranoc
Obrączki na szczęście, pchły na noc
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie
Dobranoc panowie, dobranoc
Obrączki na szczęście, pchły na noc
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie
Dobranoc panowie, dobranoc
Obrączki na szczęście, pchły na noc
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie
Dobranoc panowie, dobranoc
Obrączki na szczęście, pchły na noc
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie
Dobranoc, dobranoc, panowie
Ta noc niech wam pójdzie na zdrowie
Dobranoc, dobranoc, panowie, dobranoc
Dobranoc, panowie, dobranoc, dobranoc
[Outro]
Kobiety waszego życia idą spać
Nie trzeba ich kochać wcale, ale...
Nie trzeba, nie trzeba ich kochać wcale, ale... ale...