[Refren]
Czuję ból, gdy widzę jak zło zbiera swoje żniwo
Ból, kiedy panuje nienawiść i niesprawiedliwość
Ból, bo ludzie zapomnieli co to miłość
Powiedz mi, że mnie rozumiesz
Czuję ból, gdy widzę jak zło zbiera swoje żniwo
Ból, kiedy panuje nienawiść i niesprawiedliwość
Ból, bo ludzie zapomnieli co to miłość
Ja nie zniosę tego dłużej
Czuję ból…
[Zwrotka 1]
Bo w informacjach gadają o wojnie
I o tym, że panuje głód
Pandemia zabiera życie i zdrowie
I wolność, i wcale nie planuje pójść
Wspominam czasy beztroskie
Paliliśmy z ziomkiem se grama na pół
Lecą freestyle do rana na bombie
Czasami spadała kopara na bruk
Dziś jestem ojcem i myślę jak syna wychować
Nie wiem jak to będzie kiedy dorośnie
Bo ten świat dawno już chyba zwariował
Kiedy dzieciaki miewają depresję
Żeby to leczyć sięgają po towar
A celebrytką jest Marta Linkiewicz
Która jest gwiazdą, bo zrobiła loda
I zdominował nas wariacki bunt
Teraz na pewno się każdy oburzy
Jeśli kobietę przepuścisz przez próg
Albo nie klękniesz gdy przechodzi murzyn
Ja póki co klękam tylko przed Bogiem
I Kościół też powinien paść na kolana
Bo nawet jeżeli prawda nas boli jak diabli
To kłamstwo jest dziełem Szatana
[Refren]
Czuję ból, gdy widzę jak zło zbiera swoje żniwo
Ból, kiedy panuje nienawiść i niesprawiedliwość
Ból, bo ludzie zapomnieli co to miłość
Powiedz mi, że mnie rozumiesz
Czuję ból, gdy widzę jak zło zbiera swoje żniwo
Ból, kiedy panuje nienawiść i niesprawiedliwość
Ból, bo ludzie zapomnieli co to miłość
Ja nie zniosę tego dłużej
Czuję ból…
[Zwrotka 2]
Bo bananowcom imponuje pato-kryminał i brudna ulica
A dzieci z rozbitych domów oddałyby wszystko za choćby ułamek ich życia
W życiu raperów zachwyca, że mają pieniądze i piękne kobiety
Mają też traumy, nałogi, depresję i tak to wygląda niestety
Nic nie jest czarne i nic nie jest białe, bo wszystko jest szare jak bloki
Jak stary kaleka co kradnie by nakarmić matkę, bo nie ma roboty
A biedne dzieciaki bez szansy na starcie by chciały być jak Makélélé
Trenują sprinty gdy pijany ojciec ich goni po chacie i leje
Ja serio tracę nadzieję, boli mnie, że się nie można dogadać
Bo człowiek to człowiek i nie jest mym wrogiem
Czy to lewa strona czy prawa
Dokąd to zmierza?
Gaśmy ten pożar
Zamiast oglądać jak świat staje w ogniu
Niedługo będzie za późno na odwrót
Niedługo ogarnie nas pandemonium
[Refren]
Czuję ból, gdy widzę jak zło zbiera swoje żniwo
Ból, kiedy panuje nienawiść i niesprawiedliwość
Ból, bo ludzie zapomnieli co to miłość
Powiedz mi, że mnie rozumiesz
Czuję ból, gdy widzę jak zło zbiera swoje żniwo
Ból, kiedy panuje nienawiść i niesprawiedliwość
Ból, bo ludzie zapomnieli co to miłość
Ja nie zniosę tego dłużej
Czuję ból…