Video de: Nie Potrzeba Nam Lyrics Lajzol » Lyrics Fox.MusicaDe.Win

Bienvenidos a Fox.MusicaDe.Win Disfruta del Video de: Nie Potrzeba Nam 2025 Lajzol » Lyrics y comparte musicas con los amigos, Musica Gratis 2025! Fox.MusicaDe.Win!.

Video de: Nie Potrzeba Nam Lyrics Lajzol » Lyrics

Lajzol - Nie Potrzeba Nam Lyrics


[Verse 1: Melon]
To najgłośniejszy system na najgłębszą rozkminkę
Mamy wysoki pułap, Ty czekaj wciąż na windę
Będziesz szedł tu, gdzie parter, i tak po Ciebie przyjdę
Choć nie potrzeba ofiar, dziś szydło w worka wyjdzie
Bo niepotrzeba Ciebie, muzyka sama żyje
Niepotrzebuję uznania, wiem po czym numer tyje
Posłuchasz i pochwalisz, ja nie urosnę w siłę
Wezmę najlepszy punch i wbiję Ci go w dynię

[Verse 2: Bondar]
Bez zbędnego pierdolenia na scenę wjeżdża
Ekstra master ekstra, chłopaku
Esencję rapu wbijamy wam do bańki
Na co rozkminy? Na co układanki?
Nam nie trzeba rozgłosu, chaosu
Ludzi żyjący w ten sposób, ich mi jest szkoda
No cóż, taka moda, by być fama na trendy
Pierdolę, droga nie tędy

[Verse 3: Siwers]
Wszystko jest na swoim miejscu, bit i rym
Rozpierdala w mig mentów, to nie styl Shaolin
Choć nie brak w nim orientu, a Ty wyjdź, szoruj stąd
I lepiej nie komentuj, nie potrzeba nam tu
Tych pierdolonych mędrków tak jak notarialnych aktów
W mej ekipie do rozstrzygania sporów nie potrzebny nam arbiter
Jak niepotrzebny ołów, bo nie potrzeba zgonów
Przecież każdy kocha życie
[Verse 4: Joker]
To jest rap, który zdejmuje z oczu klapy
Na naszych rejonach każdy wbija w pseudo rapy
Wokół dobrej muzyki niepotrzeba robić wrzawy
To niezależny style z miasta Warszawy
I gorąca liryka o temperaturze lawy
Zapomnij o chałturze, spójrz na uliczne enklawy
Gdzie trudno coś osiągnąć bez uprzedniej zaprawy
Do samospełnienia nam nie potrzeba sławy

[Verse 5: Balu]
Mnie to nie interesuje, nawet tego nie chcę
Znam swoje miejsce, tutaj uskuteczniam siestę
Jestem, buchy łapię gęste, powiem więcej
Nie potrzebne nam oceny i recenzje
Zaczynam sesję, wiem tyle, co pojąłem
Czuję presję, by skończyć, co zacząłem
Słowem, dalej, jesteś młody, się wyszalej
Niepotrzebne skreślić i będzie doskonalej

[Verse 6: Foster]
Nie potrzeba nam, jak i mnie tu
Fam, zamętów ze względu na to
Ze nikt nie chce mieć do czynienia ze szmatą
Co ty na to? Potwierdzi to każdy patolog
Mówisz o nas, to był Twój życiowy błąd
Klątwę rzucę
Odejdę i wrócę, zmucę wszystkich wrogów
Jebać pokój, Ty jesteś na oku
[Verse 7: Tomiko]
Jesteśmy ambitni, a rap wchodzi w rytm mi
Grzeje tych, co stoczyli niejedne bitwy
[???], a ja mam swoje
Zdrowie bliskich, więcej nie potrzeba nic mi
Co jest? Pytam. Chcesz mieć więcej niż zdołasz schytać
Znikaj, klik, klika, moja zniszczy przeciwnika
Cyk, Cykasz, nasze będzie w wynikach przednich
To, co mam, styka, resztę zaliczam do zbędnych

[Verse 8: Łysol]
Biegły w fachu już to wie, na chuj nam opinie łachów
Widzę tylko cel, pociągam za spust i po strachu
To nie trafia w gust chłopców, tylko chłopaków
To osiem taktów, pięć skrętów, weź łowców talentów
I powiedz im, że robię syf, co ich wgniecie w podłogę
Wyniesie na szczyt mnie i załogę
JWP Maffii, niewielu to potrafi tak robić
Niepotrzeba braw mi i postronnej osoby

[Verse 9: Bzyker]
Nie wiem już sam, czy to sen, czy jawa
Czy usiąść i płakać, czy stać i bić brawa
Kaczogród czy Warszawa - stolica, centrum Polski
Niepotrzebne nam tu przyjezdne mośki
Prawy prosty w tych, co nami rządzą
Tych, co ulegają trendom i pieniądzom
Sądzą, że są błogosławieństwem
Dla nich lewy sierpowy, bo są zwykłym przekleństwem
[Verse 10: Ero]
Nie potrzeba nam bomb, by przejąć to miasto
Mikrofon to broń, a mój trafia 100 na 100
Znasz to i kiedy nawijam, się wkręcasz
Jeśli w to wbijasz, ni chuj nie masz pojęcia
Sama esencja, z głośnika aż kapie
To jest ekscelencja buczy chrom na lejapie
Robię swoje w rapie, a krytykę to jebać
Jak ściemnonych ziomali jej nam nie potrzeba

[Verse 11: Pękacz]
Nie żądam propsów za każdą z moich zwrotek
Liczy się dobre słowo bez floty mogę się obejść
Rękopis pełen skreśleń, ludzie, miejsca
Sytuacje w zeszycie są wersem, teraz tak jak przedtem
Nie potrzeba fikcji, żeby stworzyć styl
Ty swoje rymy z gazet wytnij i ułóż [???]
My nie zważamy na nie, bo nie potrzeba nam innych
Żeby powstało nagranie, które wozi cały dystrykt

[Verse 12: Rafuls]
Nie potrzeba nam bram do nieba
Mam osiedle, sam nie jestem i wszystko jest jak trzeba
Chcemy rozjebać system, mamy predyspozycje
Porwie rejony wszystkie, bo ja japy na bibcie
Nie potrzeba nam [???] złota, chłopak
Mamy plan, by zamotać poprzez punch i wokal
Jak pięść do oka wali rezonans na lokal
JWP Maffia na najwyższych obrotach

Nie Potrzeba Nam » Lajzol Letras !!!

Videos de Lajzol

Esta web no aloja ningun archivo mp3©Fox.MusicaDe.Win 2025 Colombia - Chile - Argentina - Mexico. All Rights Reserved.

Musica Online, Escuchar musica online , Musica En Linea, Musica en linea gratis, Escuchar Musica Gratis, Musica Online 2025, Escuchar Musica

Musica 2025, Musica 2025 Online, Escuchar Musica Gratis 2025, Musica 2025 Gratis, Escuchas, Musica de Moda.