Video de: Ulica Noca Lyrics Lajzol » Lyrics Fox.MusicaDe.Win

Bienvenidos a Fox.MusicaDe.Win Disfruta del Video de: Ulica Noca 2025 Lajzol » Lyrics y comparte musicas con los amigos, Musica Gratis 2025! Fox.MusicaDe.Win!.

Video de: Ulica Noca Lyrics Lajzol » Lyrics

Lajzol - Ulica Noca Lyrics


[Refren]
Kiedy słońce znika za horyzontem
Zaciera się granica między złem, a dobrem
Nocą ulica przedstawia swe oblicza
Słychać diabła śmiech, on nigdy nie zasypia

[Zwrotka 1: Siwers]
Nieprzyjazna, nie zaprasza ciebie w swoje progi
Będzie jazda, jak niepewnie stawiasz po niej kroki
Raz na jakiś czas przyprawia komuś rogi
To księżyca blask, wtedy trzeba się nałoić
Ulica nocą to my, godziny Sodomy i Gomory
Crime story, wóda bro mój faworyt
Unikając patroli, które zachowują się
Jakbyśmy byli z kamfory, adrenalina smakołyk
Nie przeginaj i nigdy nie trać kontroli
Za rogiem czai się żmija, co zaplącze ci nogi
Nigdy nie bądź nad wyraz, bo to cię kiedyś zaboli
Ulica nocą zdradliwa, chwyta w sieci niewoli
Gdzie jest Ninas, dwa na cztery swobody
Gdzie macie kurwy dowody, w nocy bądź zawsze gotowy
To godzina wampira, otwierają się groby
Do rana oby, już świta, pojawił się słońca promyk

[Refren]
Kiedy słońce znika za horyzontem
Zaciera się granica między złem, a dobrem
Nocą ulica przedstawia swe oblicza
Słychać diabła śmiech, on nigdy nie zasypia
[Zwrotka 2: Ero]
Gdy na naszej półkuli powoli słońce zasypia
Złudna cisza ulic mówi - miej otwarte ślipia
Sam nie mogę spać, choć miasto już dawno w puchu
Idę pisać swe imię w godzinie duchów
Mróz, na wózku typ śpi na przystanku
Czuć smród nie tylko taniego alku
Obok niego jak w parku puste butle po wiśniówce
I ziomek z twarzą, raczej blizną po cegłówce
Dalej, minęła może minuta, słyszę dźwięk koguta
A buta B, pale głupa eee
Szybciej niż mgnienie frunę nad ogrodzeniem
Kilometr dalej nie ma mowy o problemie
N.O.C. różne okazje stwarza
Writerom na akcje, dilerom by hajs pomnażać
Jest wiele miejsc w których nie chcesz być sam w nocy
Każde miasto ma swą część gdzie łatwo o kłopoty

[Refren]
Kiedy słońce znika za horyzontem
Zaciera się granica między złem, a dobrem
Nocą ulica przedstawia swe oblicza
Słychać diabła śmiech, on nigdy nie zasypia

[Zwrotka 3: Łysol]
Gdy noc się zaczyna i gasną światła w oknach
Na ulicy drapieżniki i zwierzyna łowna
Spoglądam na ten obraz, widzę swoisty klimat
Gdy jeden chce zarobić, drugi brzytwy się trzyma
Na niebie duży wóz, mały wóz, a na ziemi
Znowu radiowóz, to się nie zmieni, mają powód znów
W kieszeni pozbyć się dowodów, szybki trucht
Uliczny trening i do przodu byle dalej od psów
Widziałem lepsze wstrzyki niż w filmach z Ameryki
Obławy, awantury, Bez Cenzury z Warszawy ulic
Dla głupiej sprawy, freaki i koty robią głupoty
Więc radzę obcym uważać po północy
Hardkoru pierwszy smak, strach, bach! bach!
Rozpierdala jak trotyl, tak jest u nas w nocy
Jak to skumasz i z drogi swej nie zboczysz
Bez kitu, może przetrwasz do świtu, szeroko oczy
[Refren]
Kiedy słońce znika za horyzontem
Zaciera się granica między złem, a dobrem
Nocą ulica przedstawia swe oblicza
Słychać diabła śmiech, on nigdy nie zasypia

[Tekst - Rap Genius Polska]

Ulica Noca » Lajzol Letras !!!

Videos de Lajzol

Esta web no aloja ningun archivo mp3©Fox.MusicaDe.Win 2025 Colombia - Chile - Argentina - Mexico. All Rights Reserved.

Musica Online, Escuchar musica online , Musica En Linea, Musica en linea gratis, Escuchar Musica Gratis, Musica Online 2025, Escuchar Musica

Musica 2025, Musica 2025 Online, Escuchar Musica Gratis 2025, Musica 2025 Gratis, Escuchas, Musica de Moda.