Musica de Anabolic Beatz del Genero: Lyrics Todos los artistas y cantantes de música de Lyrics son individuos talentosos y apasionados que dedican su vida a crear y compartir su arte con el mundo. Su música de Anabolic Beatz tiene el poder de emocionarnos, inspirarnos y conectarnos a un nivel profundo. En este blog FoxMusicaDe, exploraremos el mundo de los artistas y cantantes de música del genero Lyrics, destacando su dedicación, creatividad y contribuciones a la cultura.
Los artistas y cantantes de música tienen la capacidad única de expresar sus emociones y experiencias a través de su voz y talento musical. A través de sus letras y melodías, nos llevan a un viaje emocional y nos permiten conectarnos con nuestras propias emociones.
Además de su talento musical, los artistas y cantantes son verdaderos profesionales en su campo. Trabajan arduamente para perfeccionar su
[Zwrotka 1: pitu]
Siema ziomek, ja nie mówię do widzenia
Moja ksywa tu powstała od imienia
W moich wersach ciągle jest tu prawda
Nie podpiszę nigdy cyrografu diabła
Ludzie słuchają tego ze zdziwieniem
Taki młody chłopak, a zajebiste brzmienie
Oprócz mamy wychowała mnie też ulica
Na osiedlach gdzie wyznaczona jest granica
[Refren: pitu]
Słuchaj tego, rozpierdalam tutaj wersy
Łysy łeb, kominiarka, czujesz ten styl?
Na swój sukces pracuję bardzo ciężko
Krzywe spojrzenia w moją stronę widzę często
[Zwrotka 2: pitu]
Jebać fałszywych frajerów bez godności
Każdy frajer ma mieć połamane kości
Chce z podziemia wyjść, nie zostać ruiną
Prawdziwi ziomale są drugą mą rodziną
Przelałem na tę kartkę już tak wiele słów
Przepaliłem w swoim życiu tysiąc luf
Całe swoje serce daje w ukochany rap
Swą drogę znalazłem bez użycia map
Idę cały czas do przodu, nie zostaje w tyle
Jeśli mi nie wierzysz, sam sprawdź jak żyje
Dresowa stylówka, lecz otwarta głowa
Życie na osiedlu to nie bajka kolorowa
Jebać sześćdziesiątki i ludzi bez honoru
Gdy przyjdzie co do czego to wypierdalają z domu
Ludzie teraz nastawieni są tylko na forsę
Gdy nie będziesz patrzył dostaniesz w żebra kosę
Pasja ponad wszystko, słuchaj tego przekazu
W rapie jak Picasso, brak fikcyjnego obrazu
Ciężką pracą zajdziesz ziomek do celu
Nie porównuj mnie proszę do innych raperów
[Refren: pitu]
Słuchaj tego, rozpierdalam tutaj wersy
Łysy łeb, kominiarka, czujesz ten styl?
Na swój sukces pracuję bardzo ciężko
Krzywe spojrzenia w moją stronę widzę często
[Zwrotka: 3: osk]
Wychowałem się na bloku, w żyłach to mam czarną krew
Mamie obiecałem, że nie będzie widzieć łez
Mogę zabić skurwysyna jeśli tego właśnie chcesz
W sercu mam tylko rodzinę, nie dostaniesz suko się
Widziałem już tyle, że nie starczy mi pamięci
Codzienne myślenie jak uniknąć tutaj śmierci
Bieda, głód i patologia, kieliszek kolejny
Ciągle to słyszałem, wypijemy za te błędy
Leci, kolejny, kieliszek, buch
Widzę, zioma, pada, z nóg
Nigdy, więcej, nie wbił, już
Niech w opiece ma go bóg
Widziałem to wszystko, mając kurwa 8 lat
Więc nie pytaj czemu czasem widzę szaro świat
Zawsze na mym bloku, każdy dla mnie był jak brat
Jeden poszedł w alko, a kolejny zaczął ćpać
Co?! Co?! Nigdy więcej tego
Ja wyrastam z tego bloku, choć wyrosłem na dobrego
Mam szacunek do nich wszystkich, oni zawsze przy mnie byli
Dałbym wiele, żeby znowu zasmakować życia chwili
[Refren: pitu]
Słuchaj tego, rozpierdalam tutaj wersy
Łysy łeb, kominiarka, czujesz ten styl?
Na swój sukces pracuję bardzo ciężko
Krzywe spojrzenia w moją stronę widzę często