[Zwrotka 1]
Dwudziesta druga za osiem, wychodzę z okoniem na osie
Co ma się wydarzyć to się kurwa wydarzy, yo
Byle nie siurać po nosie, pijany jeszcze się skuszę
Dobrze mnie znacie, więc proszę, przy mnie niczego nie walić
Podbiła rurka po szluga, to dałem tej kurwie popalić
Jadę do Babicz, nie palę w furze chyba, że popalę w furze, zmieniam zasady
Ona wie dobrze co lubię, siedzimy w sedanie i słuchamy kombi
Trudne pytania ma jak siwy Hubert, dawaj trzy koła mi panie ratownik
Pyta czy lubię wielbłądy , on story u tromby bomby
A może byś poszedł na odwyk
Ile kutasów jej wejdzie do mordy, nie wiem, ej, nie wiem
No ale możemy sprawdzić, wpadaj do Babicz na atak oralny
Dzisiaj się bawię jak z Małyszem w Garmisch
Rzadko oglądamy football, ale wiemy kto stoi na bramce
Łatwo cię mijamy kurwo, a jeszcze nawet nie kiwnąłem palcem
Dziesięć miesięcy przespałem, na luźnej fajce piszę se punche
Dałem ci szansę, bo ci się kurwa odechce, jak mi się zachce
[Refren] x2
My raczej naje, nie gajer
Ty bania jak Harry Maguire
Dużo na głowię jak Sané
Mogę to robić za frajer, jeszcze się najem
Jak Kazek poukładane
Ej, zgodnie z planem
Czekasz, aż Babicze nagra chujnie
Kurwo, niedoczekanie
[Zwrotka 2]
Umiem zrobić jajecznicę i dobrze wylizać cipę
Co tydzień uginam ramię, czekam, aż urośnie biceps
Małolatowi dam dychę, Bardal UNICEF
Babicze united, Babicze United
Jak się wjebałeś ziom w lipę, to z fartem, jakoś ogarniesz
Chciałbym mieć cipy na klipie, i gołe dupy nad dickiem
I Wojtka Golę na feacie, żeby zaszczekał mi, woof, "Babicze"
Potrafię wygrywać w życie, mordo, ja lider ty vice
I ligę niżej jak Widzew, na Croydon rzuca mnie Wizzair
Ty z chuja bryndzę, ja bryzę
Kładę se płytkę i brodzę do chuja w wodzie i łowię
Kryptonim Łowicz, kosztuj mój dżemik, jak robię jej kisiel, yo
Całe życie pod unisem, jebać policję, przyjedzie taki i spisze
Twoi ziomale są passe, moi na wypasie, chodź, pokaż im cyce
Potrafię się bawić, jak zachcę mi się, to coś tam napiszę
Muszę poprawić kondycję, bo po biegu dyszę, po szlugach dusi mnie kaszel
Jak coś tu śmierdzi, to umyj pizdę, ciągle się sapiesz, na chuj żeś przyszedł
Jak ci tam było? Zbyszek
Spierdalaj Zbyszek
[Refren] x2
My raczej naje, nie gajer
Ty bania jak Harry Maguire
Dużo na głowię jak Sané
Mogę to robić za frajer, jeszcze się najem
Jak Kazek poukładane
Ej, zgodnie z planem
Czekasz, aż Babicze nagra chujnie
Kurwo, niedoczekanie